• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pewna dziewczynka bez brwi

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2015
  • Lipiec 2014
  • Czerwiec 2014
  • Maj 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Sierpień 2013
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006

Archiwum 09 marca 2006


A co ty taka niewyraźna?

Gdyby ilość otrzymanych życzeń na dzień kobiet była dla mnie miernikiem mojej kobiecosci ,pomyślałabym ,że jestem obojniakiem. Hehe tylko mój ukochany tatus, braciszkowie i jeden baaardzo daleki kolega zauważyli ,że najwyraźniej jestem kobietą.Reszta nic ,ani widu ,ani słychu...Nawet nie pomyśleli o tym żeby sie zapytać jak się czuje ,bo przez ostatnie 3 dni nie było mnie w szkole.No ,ale cóż to z pewnością też i moja wina ,co prawda nie mam żadnych konfliktów,ale też i nie staram sie mieć przyjaciół .Uznaję ta instytucję za zbędną ,a przynajmniej w przypadku przyjaciółek.Nie chcę żeby wyszło ,że jestem jakąś szowinistką ,ale kobiety i przyjaźń miedzy nimi to coś co ze soba koliduje. Możliwe ,że tylko ja odnoszę takie wrażenie ,ale poprostu miałam juz niemiłe incydenty w związku z tzw. "przyjaźnią".Ogólnie ,patrząc z boku i wcale nie wykluczając siebie uważam ,że kobiety maja niezwykle skomplikowany układ myśleniowy,ale nie bedę się tu nad tym rozwodzić...Możliwe ,że moja ogólna niechęć do kolegowania i często brak zrozumienia dla mojej płci wynika z tego ,że mam 2 starszych braci i to oni ogólnie zajęli sie tym ,abym wyszła na ludzi.Oni nauczyli mnie bawić się w wojnę i nie mazgaić się w pierwszej lepszej ku temu chwili.Nastawili mnie też tak jakby na swój tok myślenia ,dlatego często nie rozumiem dziewczyn i przebywanie z nimi mnie irytuje. Nie,z moja orientacją seksualną wszystko w porządku.Sama z reszta wcale nie jestem jakimś babochłopem ,ale plotkowanie i inne typowe zajęcia ,mnie drażnią...Znaczy się wszystko jest ok ,tylko nie mam tzw."przyjaciółek" ,które de facto czekaja tylko az ci sie noga podwinie ,aby mogły o tym poplotkowac. Ale skończmy ten temat ,bo w ten sposób pewnie oburzy się znikoma część moich czytelników...Tyle na dzisiaj  hasta lavista....

09 marca 2006   Komentarze (2)
Pewna_dziewczynka | Blogi