• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pewna dziewczynka bez brwi

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2015
  • Lipiec 2014
  • Czerwiec 2014
  • Maj 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Sierpień 2013
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006

Archiwum 03 sierpnia 2006


Pora umierać...(przedurodzinowa depresja)...

Za 3 dni obchodzę swoje 15 urodziny...Piętnascie straconych lat...Pietnaście lat pseudoelokwencji...Pietnaście lat ,tony słodyczy i hektolitry wody...Pietnascie lat ,podczas których paliłam ,piłam i masturbowałam się...Tak mi wstyd za siebie...Tyle czasu zmarnowałam...tyle czasu byłam próżna....Pietnascie lat ,które doprowadziły mnie do zwątpienia w Boga...Proszę nie mówcie mi ,że taki wiek ,każdy to przechodzi nie porównujcie mnie do tych wszystkich płaskich umysłowo nastolatek...tylko....tylko ,że taka jest prawda ,tak jak one ,tak jak tysiące bezmózgich ,niczym nie wyróżniających się nastolatek ,czytujacych bravo i inne badziewia przeżywam dorastanie...To okropne...Te moje zadufanie w sobie też...To takie poniżające...I piszę tego bloga...Po kiego? Czyzbym jak miliony nie mogła sobie poradzic z moimi emocjami? A może chcę jedynie zobaczyc reakcję? Nie wiem ,nie wiem kim jestem ,nie wiem czego chcę ,NIE WIEM...I choć poukładałam sobie życie dawno i wiedząc kim będę ,tak naprawdę nie wiem nic...Powiecie pewnie ,że wszyscy w moim wieku na to cierpia ,ale ja naprawdę mam kłopoty...wydaje mi się ,że jestem świrem...ale mimo moich usilnych prób nikt nie chce mnie skontaktować z psychologiem....Ratunku!!! Ja nie wiem kim jestem! Jestem zlepkiem różnych osobowości...jestem moja znienawidzona koleżanką,jestem moja matka,jestem moim ojcem,jestem aktorem z telewizji i autorem książek...Ale mnie nie ma...Nie wiem jak się zachować ,wiem jedynie jakby sie zachowali wymienieni wyżej i tak się zachowuję...Wiesz ,ostatnio słuchałam piosenki Pink Floyd'ów We don't need no education...Wyobrażałam sobie siebie w stroju femme fatale w dużych okularach z lat 80 z cygaretką w jednej ręce i kanistrze w drugiej...Dostojnie spacerowałam wokół mojej szkoły ,w tle leciała własnie ta piosenka,w pewnym momencie stanęłam naprzeciw wejścią ,pociągnęłam ostatni raz cygaretkę i rzuciłam ,w mokry ślad otaczający całą szkołę...Czuć było opar benzyny ,ciemnośc dominowała ,lecz po chwili wszystko stanęło w jasnościach...Zupełnie jakby Bóg się naćpał i wprowadził dzień...zza budynków zaczęły wychodzić tłumy dzieciaków ,śpiewając refren...ja stałam i napawałam się tym widokiem.Wkrótce dostojnym krokiem ,w dzwiękach piosenki opuszczałam miejsce ,z którym dzieliłam swoje smutki i niepokoje ,w których doświadczałam chwil najprzyjemniejszych i nabardziej upokarzających...opuszczałam rudzielca,historyka,żegnałam się z jaśnie germanistką ,zdziwaczałą anglistką i całym żeńskim gronem mojej klasy ,który chętnie zgromadziłabym w jednym pomieszczeniu zagłady...Wsiadłam najzwyczajniej do autobusu rozpusciłam włosy,zdjęłam okulary i resztę powłoki niszczyciela.Dojechałam na dworzec,kupiłam bilet,wsiadłam do pociągu.Ruszyłam w nową podróż do nowego życia. Jechałam studiować...

Ale mi ulzyło...

03 sierpnia 2006   Komentarze (5)
Pewna_dziewczynka | Blogi