• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pewna dziewczynka bez brwi

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2015
  • Lipiec 2014
  • Czerwiec 2014
  • Maj 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Sierpień 2013
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006

Archiwum 13 lutego 2007


Najlepsze na kaca jest powietrze z pompki...

Powiedz mi droga panno, jak się czujesz z tym, że Twoje ciało jest tak ogólnodostępne? Że byle Grzegorz, kpiąc z Ciebie ma do niego prawo? Jak to jest? Dlaczego tak bardzo obniżyłaś loty? Czy tak wiele jesteś w stanie dać za to fałszywe poczucie bycia kochanym? Za dużo znaków zapytania, za mało wykrzykników...Widzisz to się nazywa moralny kacyk. Przecież już raz mówiłaś, że nie chcesz łamać swoich zasad, a teraz je najzwyczajniej naginasz...Nikt o Ciebie nie zadba jeśli nie ty sama, ale o tym doskonale wiesz. Jutro pewnie wręczy mi jakieś czerwone g**** wyobrażając sobie, że ja uznam to za wielki symbol jego miłości i znów zacznie się do mnie dobierać. Ale nie, proszę pana, liberum veto! Miłość to nie pluszowy miś, ani kwiaty, miłość to wieczność. I straszliwie mnie boli, gdy zaczynasz mówić "kiedyś, gdy będziesz miała innego partnera...". Przecież to jest kpina! Mówisz mi prosto w oczy, że ten związek nie przetrwa, a jednocześnie twierdzisz, że mnie kochasz. To jakaś farsa. Przecież miłość to wieczność. Poza tym partnera, to można mieć do biznesu, nie cierpię tej medialnej nowomowy. Jeśli jeszcze raz mnie położysz swoją łapę, tam, gdzie nie powinieneś, po prostu wyjdę. Chyba wiele nie stracę...Wolę wierzyć w bajki niż żyć jak w amerykańskiej komedii, gdzie nikt nikogo nie zna, a wszyscy lądują w jednym łóżku. Do diabła z sentymentami. 

Ciekawe, czy w ogóle się odezwie.. Tylko, gdzie ja znajdę męża, kiedy zdążę urodzić 7 dzieci? Wiesz Alutka, będąc z Grzegorzem tych dzieci mieć na pewno nie będziesz, to nie ten typ faceta. Ale ty śmieszna jesteś...

13 lutego 2007   Komentarze (2)
Pewna_dziewczynka | Blogi