• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pewna dziewczynka bez brwi

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2015
  • Lipiec 2014
  • Czerwiec 2014
  • Maj 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Sierpień 2013
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006

Archiwum 09 marca 2007


Dokoła kazdy wiedział to...

Zastanawiam się czy napisać o tym. Zastanawiam się, bo niestety jakiś czas temu wpadłam na idiotyczny pomysł rozpowszechnienia tego bloga wśród osób mi znanych. Zastanawiam się, bo sama uważam to co zrobiłam za coś potwornego. Lecz jeśli powiedziało się A, należy powiedzieć B. Okazji do spowiedzi było wiele, nawet czasami pojawiała się chęć, przez sekunde i do następnej sekundy, w której to ochota juz mi odchodziła. Jeśli chęć była silna, wywoływała we mnie chwilowe zwilżenie oczu, lecz chęć spływała ze mnie wraz z pierwszą łzą. Zastanawiam się czasami czy jestem złym człowiekiem, czy tylko głupim dzieckiem. Zastanawiam się, gdzie jest moje sumienie i dochodzę do wniosku, że takowego nie posiadam. Posiadam za to twór sumieniopodobny, który jednak powstzymuje mnie od złych wystepków nie ze względu na szkodliwość tych czynów lecz na to "co powiedzą inni". Gdyby nie "inni" nie wiem czy miałabym jakieś skrupuły. Nie lubię siebie, nie mogę patrzeć na to co z sobą zrobiłam. Śmierdzę potwornym tchórzostwem...A może nie, jestem rozdarta pomiędzy dwoma osobowościami. Jedna mówi mi, że jestem potworem, druga jest pełna dystansu i cynizmu. Z góry można okreslić, że historia dziewczyny z tego bloga nie zakończy się happy end'em. Żałuję, że zostałam obdarzona tak wielkim kredytem zaufania, może gdybym musiała mieć podpis przy spowedzi, nie uniknęłabym tego sakramentu. A kto wie, może bym i sfałszowała sam podpis, ja nie mam skrupułów. Zresztą pewnie poszłabym i poczyniła spowiedź świętokradzką. Żałuję, że nikt mnie nie powstrzymał, cała żeńska część klasy wiedziała o moim zamiarze, lecz to w końcu była moja sprawa. Choć przed samą mszą dwie z nich próbowały mi wmówić, że ksiądz mnie woła, na pytanie "gdzie?" odpowiedziały "w konfesjonale", poczułam jedynie lekki niesmak. W czasie mszy, widziałam wzrok proboszcza, on doskonale wiedział, że do spowiedzi nie poszłam. W jakimś nikłym procencie bałam się, że wytknie mi to, chociażby publicznie. Milczał, lecz jego wzrok, mówił wszystko. Z każdą minutą przed naznaczeniem świetym olejem czułam się coraz ciężej, bałam się, że nie zapanuję nad emocjami. Czułam się trochę jak Raskolnikow, bohater "Zbrodnii I Kary", w tak krótkim czasie popadałam w obsesję, wszyscy patrzyli na mnie jakby wiedzieli co robię. Aż do momentu naznaczenia przez biskupa. Wtedy odpłynęło wszystko. Nie mówię, że doznałam jakiegoś cudownego ukojenia, równoznacznego z jakimś nawiedzeniem. Nie, poczułam spokój. Później była jeszcze świętokradzka komunia i do domu. Wracałam z pewnym smutkiem, choć próbowałam sobie wmawiać, że nic się nie stało, czułam ogromne obrzydzenie do siebie. Chciałabym zanucić "myślę, że nie stało się nic", ale stało się wiele. Nie wiem nawet czy bierzmowanie w moim wypadku jest ważne...

09 marca 2007   Komentarze (3)
Pewna_dziewczynka | Blogi