• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pewna dziewczynka bez brwi

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2015
  • Lipiec 2014
  • Czerwiec 2014
  • Maj 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Sierpień 2013
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006

Archiwum 02 września 2007


2 września - dzień przed 3 wrzesnia...

Napięcie rośnie. Wszystko dopięte na ostatni guzik, spodnie wyprasowane, biała koszula uprana i wyprasowana, buty wypastowane. Czekam. W czasie między czekaniem a czekaniem wsiadam na rower. Spodobała mi się trasa na Gietrzwałd. Ciagle sprawia mi trudność, choć własciwie od Sząbruka juz się jedzie całkiem lekko. Niepokoi mnie jednak sprawa przezutek, coś jest nie tak, chyba nam Ciućkowski przedobrzył, czyli wcisnął kit. Ta zębatka jest chyba za duża. W ciagu jednego dnia łańcuch potrafi mi spaść trzy razy i to zazwyczaj na przejsciu dla pieszych. Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie, inaczej znowu do serwisu, lecz jak znam życie w roku szkolnym raczej nie bedę miała czasu na jeżdzenie. A tymczasem jest już dokładny termin pieszej pielgrzymki do Gietrzwałdu. 9 września, niedziela, godzina 5:00 pod jarockim kosciołem. Mówiłam, że cienkie Bolesławy jesteście, sama muszę iść. dalej, kolejna sprawa, Nikon. Uroczyście oświadczam iż zebrałam na niego wszystkie potrzebne środki i do następnej soboty powinnam go mieć w swoich rekach. Eeee no jakby to powiedzieć, la donna è mobile i tak jakby emocje z nim związane kompletnie mi opadły, najciekawsza jest wędrówka ku celowi. I nie mam co pisać, o 12 jadę, później znów zawitam przed komputer, następnie się wykąpię i spróbuję zasnąć, czy mi się uda - nie wiem. Pozwolę sobie jednak na pewną zgryżliwą uwagę. Znają państwo z pewnościa taki portal  photoblog.pl . Gdybym miała okreslic jego funkcję w przyrodzie, powiedziałabym, że jest to portal służący podnoszeniu sobie poczucia własnej wartosci. Gdy czasami (to czasami jest bardzo częste) przemierzam blogi użytkowników, bardzo trudno jest mi znaleźć komentarz inny niż "suuuuper focia" choćby zdjęcie, jak i jego bohater był jakości tragikomicznej. Tak więc, może by tak założyc sobie photobloga:P Oczywiscie sytuacja jest dośc analogiczna w przypadku blogów, oprócz kilku wyzwisk i tytułu grafomana, komentarze chociażby na moim blogu są równie "lizydupne" i oderwane od rzeczywistości, ale cóż, człowiek to istota próżna...i liczę na równie słiiiiiiit komcie ;>
02 września 2007   Dodaj komentarz
Pewna_dziewczynka | Blogi