• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pewna dziewczynka bez brwi

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2015
  • Lipiec 2014
  • Czerwiec 2014
  • Maj 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Sierpień 2013
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006

Archiwum 14 września 2007


A bez tytułu dzisiaj...

Żyję, przeżyję, I will survive, jak to kiedyś Aretha Franklin śpiewała, drodzy państwo I will survive, bo znalazłam środek na przezycie. Teraz chwyćcie się mocno za krzesła i słuchajtie mnie. Kościół, to taka dziwna instytucja, której do tej pory unikałam, któż mógł sie spodziewać, że pewnego wtorkowego poranka idąc obok takiej oto budowy sakralnej przystanę przy tablicy ogłoszeń, przeczytam godziny odprawiania mszy i co więcej do mojej głowy wpadnie pomysł, by na taką mszę się wybrać. Nie powodował mną żaden żal, specjalna skrucha, tym bardziej chęć modlitwy. Najzwyczajniej, mając na godzinę 8:00 do szkoły, a korzystajac z możliwosci podwiezienia mnie przez moją mamę i wyjeżdzając z domu o 7:00, zostawało mi zupełnie niezagospodarowane 45 minut. Ala wyjatkowo nie lubi marnotrastwa i braku zorganizowania. No, bo jak, wejść do szkoły o tej godzinie to lekki obciach, a szwędać się po okolicznych chodnikach to marnotrastwo, cóż wiec zrobić? Pójść do kościoła. Niezła perwersja, prawda? A jednak odważyłam się. To nie jest opowieśc o cudownym objawieniu czy nawróceniu, nie bójta się. A właśnie, warto by również zaznaczyć, że nie powodowała mną żadna kolejna miłostka do księdza, bo państwo pewnie znając mnie od razu taki trop przyjeli. Również nie z powodu takiegoż, że w 5 ławce od chrzcielnicy mógł siedzieć jakiś przystojny młodzieniec tam trafiłam. O tej porze, w dzień powszedni szczególnie, nie można liczyć na inne towarzystwo niż 60+. Msza, jak msza, jednak to co mnie mogło ściagnąć, to być może spokój tam panujący. Jak zaczęłam w środę, tak już codziennie tam chodzę. Zabawne, z własnej nieprzymuszonej woli. Przezyję, bo kazdy dzień rozpoczety mszą świętą napawa mnie dziwnym optymizmem i być może to jest ten sposób na przezycie tych trzech lat? Będe chodzić, bo w jedyny dzień, w który nie poszłam, dostałam pałę z matematyki. Tak, pamietny wtorek...to dla mnie powód wystarczajaco motywujacy, by wstawać o 5:00. Bo tutaj dzieci drogie chodzi o dyscyplinę, tak. I to, że wstaję o 5:00 wcale nie jest taką kontrowersją, gdy powiem, że kłade się w okolicach 21:30 - 22:00. Dyscyplina dzieci drogie, dyscyplina pozwoli wam przezyć! Amen. Tak się zastanawiam, czy jutro by nie pójśc do kościoła..ale perwers;) No, nie jest to zły pomysł, rano kościół, sprzątanie, na rower z Nikonem i nauka, bo cóż innego mi do roboty pozostaje. Życia towarzyskiego nie posiadam, czyli jeden kłopot z głowy mniej. Ogólnie zauważam, że się kompletnie wyalienowałam przez ta bloggate. Nie umiem rozmawiac z ludźmi jeszcze bardziej niż rok temu, a przeciez to sie wydawało być niemozliwym! Jest dobrze, po weekendzie bedzie gorzej, bo kończy sie okres ochronny, ale chyba przezyję? Bo jeśli nie, to w czyje recę przejdzie mój Nikon?! Najdroższy...

 

14 września 2007   Komentarze (1)
Pewna_dziewczynka | Blogi