Kto by pomyślał, że po tylu miesiącach izolacji, Ala będzie mogła nieśmiało powiedzieć: mam koleżanki. A uzurpuje sobie prawo do tak poważnego wyrokowania dlategóż, że w ciagu 2 dni spędzonych w ciagłym towarzystwie rówiesników, nie polała się żadna niewinna krew. Obawiam się jednak, że 24 godziny później, nie mogłabym się już z wami dzielić takim hurraoptymizmem. Oprócz koleżan