Po kryjomu...
Drodzy czytelnicy, spójrzcie w komentarz. Nie wiem ile mi jeszcze czasu zostało, lada moment pewnie mama mnie stad odbierze, więc nie mogę zawrzec się w żadnej dłuższej wypowiedzi. Szkoda, głupio zrobiłam. Z ocenami w szkole tez najlepiej nie jest, dlatego muszę się skupić na nauce. O moim spadającym poziomie świadczy chociażby to, że wczoraj oglądałam finał "Tańca z gwiazdami". Nie mogłam się oprzec, by nie zobaczyć boskiego Krzysia. Własciwie szkodami chłopaka, do Sejmu się nie zakwalifikował, "Taniec z gwiazdami" się skończył, to co on biedny ma robić. Dobra, głupoty, oczywiscie może wyjśc za mnie, bzdury. Może bede już kończyć, bo gdy za długo nie mam do czynienia z komputerem, to popadam w słowotok i chcę mówić o wszystkim... Misie drogie, piszcie do mnie na mejla, chociaz trochę pociechy mi dajcie...