• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pewna dziewczynka bez brwi

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2015
  • Lipiec 2014
  • Czerwiec 2014
  • Maj 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Sierpień 2013
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006

Archiwum 23 lipca 2011


Takie piękne, wszystko.

Dziennik Bridget Jones to najbardziej życiowy film jaki widziałam. Dzisiaj po raz 57.
 

Absolwenta też bym sobie obejrzała.

 

Tyle piękna na tym świecie! Mój Boże! Skąd tyle piękna? Jak mogłam wczesniej tego nie dostrzegać. Tyle piękna!

 

Sound of silence - smutne, ale piękne. Rozbrzmiewało w czwartek, a może to była jeszcze środa? No właśnie, "nagle poczułam się jak gwiazda filmowa". Rozumiem Cię, Bridget. Jak to jest, że jesteś mną?

 

Przyrzekam, nic nie ćpam.

Hmm, więc może powinnaś.

 

W 20 roku mojego staropanieństwa jestem po prostu szczęśliwa.

 

 

23 lipca 2011   Dodaj komentarz

Krymskie opowieści

Mam wrażenie, że umrę lada moment. Przeżyłam zbyt wiele dobrego przez ostatnie dwa tygodnie.

 

Droczę się, wiem przecież, że nie umrę, przez wspomnienie tych deszczy dreszczy, które mi zafundowałeś będę żyć cierpiąc na wieczną tęsknotę. Wiem, że to się kłóci z regułami wakacyjnej przygody, ale nie moge pogodzić się z tym, że już więcej Cię nie zobaczę, nie dotknę i nie poczuję. Mój M. pożądam Cię i nienawidzę za to, że przyznałeś się do bycia wakacyjną przygodą.

 

 

 

 


Beto od komentarza, bądź błogosławiona.

23 lipca 2011   Dodaj komentarz
Pewna_dziewczynka | Blogi