• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pewna dziewczynka bez brwi

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2015
  • Lipiec 2014
  • Czerwiec 2014
  • Maj 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Sierpień 2013
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006

Archiwum 05 października 2011


Parakalo

Jest okej, wiesz rano wstaję bez problemów, potrafię się ubrać i jak normalny człowiek udać się na zajęcia, jeśli spoglądam na komórkę to już bez emocji i jedynie celem sprawdzenia godziny, bynajmniej nie odliczam w ten sposób minut, które upłynęły odkąd ostatni raz do mnie napisałeś. Że jesteś na zlocie, że ciężko będzie wrócić po weekendzie do pracy, że mnie całujesz.

 

To w końcu nie było nic wielkiego jeden wyjazd, trzy spotkania: Wrocław - Olsztyn - Toruń. Nie zdążyłam Cię przecież poznać bardziej niż powierzchownie, rozmowy na gg niezbyt nam się kleiły, a już w Toruniu szczególnie dobitnie dalo się odczuć, że bez alkoholu "ten tramwaj dalej nie pojedzie". Spodziewałam się tego i kto wie, może w ten sposób ja sama determinowałam następujący przebieg wydarzeń. Myślę zresztą, że czułeś podobnie. Być może podobnie jak ja chciałeś, miałeś nadzieję, że będzie jak w wakacje, ale jednocześnie byłeś świadomy tego, że oboje jesteśmy już nieco inni, skryci, niepewni, niewiele bardziej bliscy sobie od przypadkowych przechodniów, jesienni.

 

Nie widzę powodu do manifestowania rozpaczy, jakichś teatralnych omdleń czy gróźb, ton początku notki uznaję za przesadzony. Tylko czasem, gdy napiję się kawy, a nie daj Boże jest wieczór, a już Boże uchowaj, gdy jednocześnie Maryla mi śpiewa "za jakis czas, gdy któreś z nas odejdzie, odfrunie, odpłynie", to łzy czyste, rzęsiste spływają po mych wydatnych polikach, bo nie spodziwałam się, że stanie się to tak szybko i tak kategorycznie. Dla pożygu dodam, że jestem Ci wdzięczna za wszystko, to były najlepsze wakacje w moim dotychczasowym życiu.

 

Oczywiście wiem, że za kilka dni się do mnie odezwiesz i w przeciągu maksymalnie 2 tygodni się spotkamy, ale ostatnio jakoś brak mi melodramatów i powodu do obnoszenia się nieszczęściem, więc musisz to zrozumieć.

 

DLACZEGO, DZIEWCZYNKO, PISZESZ W TONIE LICEALISTKI Z AMBICJAMI LITERACKIMI. NIKE JUŻ PRZYZNANA. REGRES TWOJEJ OSOBOWOŚCI ZACZYNA POSTĘPOWAĆ W GALOPUJĄCYM TEMPIE. CO MOŻE NAWET DZIWIĆ, W KOŃCU JUŻ OD JAKIEGOŚ MIESIĄCA NIE CZYTASZ PUDELKA I CAŁKIEM SKUTECZNIE STARASZ SIĘ NIE BYWAĆ NA FACEBOOKU. Do spania. na 8 masz Gramatykę opisową języka rosyjskiego, a za 5 dni egzamin warunkowy z prawoznawstwa. Na co mi była ta kawa. Wszystskie paznokycie sobje obygryzłam.

 

SAMOTNOŚĆ i GODZINNE KOLEJKI DO DZIEKANATU.

05 października 2011   Dodaj komentarz
Pewna_dziewczynka | Blogi