• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pewna dziewczynka bez brwi

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2015
  • Lipiec 2014
  • Czerwiec 2014
  • Maj 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Sierpień 2013
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006

Archiwum 15 stycznia 2007


Eeeeee kochankowie w ciemnościach?

Cóże ja wam mogę tu napisać, czy właściwie powinnam coś pisać? Zawsze, gdy zasiadam przed monitorem w mojej głowie panuje pustka, w przeciwieństwie do czasu, gdy siedzę na lekcjach i tak bardzo chciałabym znaleźć się w tym miejscu by siedziec z nadzieją, że za chwilę na gg odezwie się przykładowo Olo, bądź też inny równie wartościowy osobnik płci męskiej, wieku studenckiego. Zwykle nikt się jednak nie odzywa, a ja w swojej nadzieji spędzam bezczynnie kilka godzin, które równie dobrze mogłabym wykorzystać na naukę (hhehe kto mi uwierzy:P). Zresztą rzecz pewnie polega na tym,że oni odzywaliby się cześciej, gdybym i ja czasami sama do nich zagadywała,lecz co ja poradzę,że wyznaję zasadę rodem ze średniowiecza jakoby kobiety sie pierwsze nieodzywały. Domyślacie się pewnie, że nie chodzi tu o jakiś hiperkonserwatyzm, lecz o moje zahukanie. Znaczy się "nie odezwę się, bo może mu w czymś akurat przeszkadzam".Postawa a'la "przepraszam, że żyję". Jest jednak w tym i pewna strona praktyczna, osoba zaczynająca rozmowę zwykle musi ją podtrzymywać,a w tej dziedzinie to leżę kompletnie. No właśnie, tak jak teraz...Przed chwilą odezwał się do mnie jeden z moich ideałów, Paweł alias architekt. Z początku rozmowa jakoś szła. "Cześć-cześć", opowiedziałam o mojej "tragedii" w filharmonii, on z kolei pocieszał mnie, że nie było tak źle, a jako przykład podał jakiś koncert kolęd, gdzie trzy chórzystki zemdlały przy czym jedna spadła na klarnecistkę wybijając jej zęba. Teraz zagaja, że będzie przejeżdżał przez Olsztyn...ja na to,że jeśliby mu się tak strasznie nudziło to mogłabym mu potowarzyszyć...a teraz to już nie rozumiem tego dialogu...

heh jeśliby ci się tak strasznie nudziło to w sumie chętnie bym ci potowarzyszyła

16:08:07 Dziki czlowiek z buszu
a-ha
16:08:16 Dziki czlowiek z buszu
a potem bedzie, ze pedofil?
16:08:47 Ja (1165456)
hehe o przepraszam,ja tego nigdy nie powiedziałam
16:09:26 Ja (1165456)
pedofil jak zwykle wcieli się w rolę koleżanki, do której się wybiorę
16:10:26 Dziki czlowiek z buszu
ha ha ha
 
i zamilkł...
Eh...dobra,chyba kończę tę notkę, bo zaraz wpada do mnie Magdalena M. wraz z Sylwią o bliżej nieznanym mi nazwisku i będziemy ćwiczyć przed naszym jutrzejszym występem. Nie zdziwcie się jeśli znowu przeczytacie, jak to mi fatalnie poszło. Ja wprost ubóstwiam się linczować. Tym razem spróbuję opcji z okularami przeciwsłonecznymi, może uda mi się wmówić sobie,że to takie okulary niewidki i sie będę mniej stresować. Kurcze, niech on się jeszcze odezwiieeeeee! Odezwał się ;)
15 stycznia 2007   Komentarze (1)
Pewna_dziewczynka | Blogi