• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pewna dziewczynka bez brwi

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 30 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2015
  • Lipiec 2014
  • Czerwiec 2014
  • Maj 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Sierpień 2013
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2010
  • Grudzień 2009
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006

Archiwum 25 lipca 2007


Jestem kobieta pracująca - żadnej tyczki...

Deeeeszcz! Po raz pierwszy pragnę zauważyć jego zbawienną siłę, dzięki niemu jestem dzisiaj na bezrobociu i pasuje mi to wybitnie :). Po wczorajszym dniu, kiedy to nie dość, że się nie wyspałam, jak za starych szkolnych czasów, to jeszcze musiałam biegać po polu z motyką(się znaczy to się chyba tyczka nazywa:P taki drążek z przykrecanym lustrem na samej górze i libelką), a nie dośc tego, w lodówce nie zastałam obiadu i musiałam się zaspokoić suchym prowiantem. No skandal, dlatego też chwalę dzień dzisiejszy, kiedy to wygodnie sadowię swój zad na krześle Prezesa:P Aaale to i tak nie wszystko z dnia wczorajszego, bo na domiar złego, moja mama uparła się by iść na koncert Kultu, który miał sie odbywać gdzieś w okolicach godziny 21 na starówce, dzięki Bogu mamy żałobę. Swoją drogą, zabrzmię dość cynicznie, ale nie zauważam potrzeby, aby cała ta żałoba była ogłaszana w tym przypadku, tak samo jak nie zauważałam takiej konieczności w przypadku kopalni Halemba jak i kilku jeszcze zdażeń rozdmuchanych przez media, ale to moje prywatne zdanie. Na Kult owszem poszłabym, ale nie wczoraj, kiedy jedyne co mi przychodziło do głowy to rzucić się na łóżko nawet nie rozbierając. Zresztą Kazik to już nie Kazik, te jego doczesne dokonania muzyczne raczej przypominają mi recytującego menela spod budki z piwem. Nie sądzę aby jego działalność mogła jeszcze wzbogacić rynek muzyczny o takie piosenki jak "Polska" czy też "Do Ani". Osobiście ubóstwiam "Wczoraj umarł mój wróg" i nie jestem w stanie znaleźć utworu na tą miarę w ostatnich płytach. Choć może to kwestia czasu? Zasadniczo wychodzę z założenia, że nie ma takich piosenek, które by w końcu nie wbiły się do głowy, liczy się tutaj jedynie ilość przesłuchań. A skoro juz się wplątałam w muzykę, to ostatnią moją fascynacją są "Znaki szczególne" Maanamu.  

Aaaaa no i dzisiaj w końcu doszłam do wniosku, że moje koleżanki, poprzez te blogowe rewolucje ze zmianą wygladu, straciły możliwość monitoringu moich poczynań, bowiem zmienił się adres i jedynie moja chęć mogłaby sprawić, by dostały nowego linka. Wyjatkowo jednak jestem niechętna takiemu przebiegowi zdażeń, a więc witaj wolności słowa:P Swego czasu coś tam chyba przebąkiwałam, że chciałabym przedstawić państwu moje byłe środowisko szkolne...no zobaczymy, obecnie mam za dużego lenia ;) I z innej beczki...może nie uwierzycie, ale znowu nie mam powietrza w kole i obawiajac się by tak jak po ostatniej wizycie w serwisie nie okazało się, że obie felgi są do wymiany, znowu nie mogę jeździć...by podkreślić moje zdołowanie cała tą sytuacją chciałam zakończyć tą notkę frazą "ja się zabiję" uznałam to jednak za zbyt ryzykowne obserwując nadwrażliwość i nadgorliwość niektórych osób...ani bym się obejrzała, a pod dom by mi ambulans podjechał...eh zycie życie...to pa:P
25 lipca 2007   Komentarze (1)
dgjgfdj  
Pewna_dziewczynka | Blogi